Skip to content Skip to sidebar Skip to footer

Doktor Proktor i niemal ostatnie święta

UWAGA! KTOŚ WYKUPIŁ LICENCJĘ NA ŚWIĘTA!
ŚWIĘTY MIKOŁAJ ODMAWIA KOMENTARZA!

Na ulicy Armatniej trwają ostatnie przygotowania do Bożego Narodzenia, wszyscy już cieszą się z nadchodzących świąt. Ale nagle okazuje się, że niejaki pan Thrane wykupił licencję na święta i nikt nie może ich obchodzić, jeśli najpierw nie wyda majątku w jego sklepach. Bulek, Lisa i doktor Proktor nie godzą się na tę niespotykaną niesprawiedliwość i postanawiają uratować święta. Muszą się zmagać nie tylko z paskudnymi bliźniakami pana Thranego, wampirożyrafą w zegarze z kukułką, fińskimi myśliwcami, królem, który ma zagrzybioną piwnicę, lecz również z ponurym, cierpiącym na wypalenie zawodowe Świętym Mikołajem.

Biją dzwony, cicho pada śnieg. Święta jeszcze nigdy nie wisiały na cieńszym włosku.

Skip to content