Dziennik cwaniaczka. Więcej czadu
Greg zostaje pracownikiem technicznym (to znaczy tragarzem) w kapeli Bródna Pieluha. I od razu odkrywa cienie rockandrollowego życia: zarwane nocki, żebranie o lajki, niezdrowe używki (czyli kawę i pączki),notoryczny brak kasy, kłopoty z repertuarem, a przede wszystkim grożące rozłamem kłótnie między muzykami. Gdy nowa dziewczyna wokalisty zaczyna poprawiać teksty napisane przez Rodricka, Greg czuje, że ta pielucha jest pełna… i wkrótce się przeleje! [lubimycztac.pl]